top of page
  • Zdjęcie autoraAGAD

"Pokorna prośba o małżeństwa opuszczeniu"

Zaktualizowano: 3 lut 2021

Diariusz sejmu piotrkowskiego z 1548 r. to najstarszy zachowany w oryginale chronologiczny spis czynności, jakie dokonywały się podczas obrad sejmowych. Jedną z głównych kwestii tego sejmu (rozpoczął się 31 X a zakończył 12 XII 1548 r.) była sprawa małżeństwa króla Zygmunta Augusta z Barbarą Radziwiłłówną. Szlachta intensywnie domagała się, by król oddalił swoją małżonkę. Największa batalia o to toczyła się 16 listopada. Wtedy to Piotr Boratyński wygłosił swoją słynną przemowę o zaniechaniu małżeństwa, która uznana została za wzór krasomówstwa, a po jej zakończeniu cała izba poselska padła przed królem na kolana. Ten pozostał jednak niewzruszony i pomimo sprzeciwu doprowadził w 1550 r. do koronacji Barbary na królową Polski.

Tekst diariusza tego pamiętnego sejmu został wydany drukiem przez Józefa Szujskiego w 1872 roku: Diariusze sejmów koronnych, jego oryginał natomiast przechowywany jest w Archiwum Głównym Akt Dawnych.




Petri Boratyński tertia ad Regiam Majestatem a nunciis. Pokorna prośba o małżeństwa opuszczeniu.


Już od tego czasu Najjaśniejszy Miłościwy Królu, słusznie ci wszytcy w myślach swych upaść mogą, którzy na tem WKMci wstępowaniu na państwo Koronie polskiej upadek albo poniżenie obiecowali, gdyż się jasnie teraz ukazało, iż WKM myśli swe pańskie nie z krewkości człowieczeństwa, ale z bożą wolą zgadzać raczysz. Albowiem będąc WKM panem i głową tej to Korony wzdam widzenia swego własnego o swej osobie używać nie raczysz i owszem za prośbą rycerstwa swego względem też onego mędrca słów: ubi multa consilia, ibi multa salus miłościwie WKM dopuściłeś Radom swym jawnie namawiać o naprawienie tego, czemby się od osoby WKMci wykroczyło, tak przeciwko dostojności królewskiego Majestatu twego, jako i przeciwko uczciwemu o polskim narodzie u postronnych ludzi mniemaniu. A iż takowe Rad koronnych namowy i też od rycerstwa prośby jednostajne zgodne z okazaniem uprzejmej miłości przeciwko WKMci Panu swemu i Rzeczypospolitej są się stały; snadnie iście każdy temu wierzyć może, iż takową zgodę i stateczność przy poczciwem koronnem sam Duch święty rozmnożyć i utwierdzić w tak wielkim i różnym poczcie ludzi raczył. Jakoż najj, miłościwy królu, słyszećeś WKM raczył, iż Rada koronna nierzkąć, aby tego przygodnego małżeństwa tylko z serca gorzce żałowac mieli i ono ganić, ale i tam wnet przytem Senat przedniejszy koronny są takowe drogi i obyczaje podali, któremi to obyczajmi snadnie, gdzie WKM będziesz raczył, tak tajemnie z nierównym człowiekiem złączone małżeństwo rozwieść się może i z takowem opatrzeniem ten to rozwód Senat koronny wynajdując, iż tem to rozwiedzeniem ani sumienia chrześcijańskiego, ani prawa małżeńskiego WKM nie obrazisz, a to miłościwy Królu, czemeś dostojność swą królewską ponizył, rycerstwo swe koronne zelżył i zasmucił, a czemeś nieprzyjaciela koronnego sobie śmielszym uczynił: wszystko z weselem wszem nagrodzisz. A też miłościwy Królu te przyczyny, któreś dnia onegdajszego WKM pod danym swym za tem to żałościwem małżeństwem potwierdzić raczył, nie zdadząć się być obywatelom koronnym z łaską WKMci Pana ich miłościwego mówiąc, za doskonałe z wiela przyczyn. Albowiem jako jest za jednę przyczynę wymieniono, iż ślub małżeński tak Królowie jako i inni ludzie dzierżeć powinni, a iż też więcej w tem człowiek słuchać Pana Boga, aniże ludzi. Przywodzono też i to, jakoby prawo koronne było tylko o obieraniu królów a nie królowej. Przypominano jeszcze od WKMci, iż WKM pojąwszy poddanych swych równą a sobie sam nierówną, jakobyś WKM jej nizki stan swoim stanem królewskim ochędożył i uzacnił. To też za jednę przyczynę powiedziano, iż jako każdemu człowieku wolno sobie żonę obiecać, tak też i królom nie ma być broniono. Tu obacz najj. miłościwy Królu, a uciekłszy się w sercu ku Panu Bogu twemu, uważyć racz tyle, ile ku ślubowi małżeńskiemu należy, gdzieś się był WKM pierwej rodzicom swym zapisać raczył we wszem ich być posłuszen i iżeś też pierwej WKM przysiągł Koronie wszytkiej prawa nienaruszone odzierżeć, między któremi poprzysiężonemi prawy to też jedno jest, iż nic WKM bez rady a przyzwolenia Senatu koronnego czynić nie miał ani masz. A takową przysięgą swą miłościwy Królu jako pierwszą jużeś się był WKM Koronie zniewolił, aniś już WKM onej swej przysiędze co ubliżyć mógł, którąś jest WKM przy pomazaniu swem na Królestwo uczynił, tymto pośledniejszym ślubem jednemu człowiekowi przyrzeczonym z uniżeniem zwłaszcza stanu swojego pańskiego a ku upadkowi wszej Korony. A tak miłościwy Królu, gdyż wedle Boga i wedle rozumu rzecz podobniejsza i poczciwsza, potrzebniejsza ma być obierana i od ludzi chowana słusznie: tedy WKM pierwszą przysięgę trzymać masz, którąś już WKM z przejrzenia i wezwania boskiego ad diadema Regni uczynić raczył, a ten to ślub pośledniejszy jako ten, który się stał tajemnie nad wolą i wiadomość WKMci rodziców, nad radę Senatu koronnego, iż się też stał ten to ślub contra canones de clandestinis matrimoniis, a wedle onej sentencyi zwłaszcza: in periculoso ac turpi periculo rescindere votum powinnie tedy, miłościwy Królu, może być takowy ślub sine onere conscientiae dla dobra Rzeczypospolitej z WKMci złożon, a tem się WKM posłusznym Panu Bogu twemu okażesz, gdy więcej WKM będziesz miłował pospolitego chrześciańskiego człowieka dobre, aniż swą własną rozkosz. A iż miłościwy Królu o obieraniu żony Królom w statucie nigdzie nie stoi, nic innego zaprawdę tego nie czyniło, jedno iż Polacy przodkowie nasi tej wiary byli ku Panom swym, jakoż są od okazowania w polu cnót swych jako na szczerej jasności i wiary przeciw Panom swym nazwani. Polacy tak się też tego nie przestrzegali, aby Król polski miał stanowi swemu wysokiemu kiedy na skrytem a nizkiem miejscu co obraźliwego uczynić. A wszakżeś też miłościwy Królu nietylko prawa pisane WKM ale i chwalebne consuetudines Regni cale zachowywać poprzysiągł, między któremi zwyczajmi ten też jeden uczciwie od Królów polskich był chowany, iż Król polski nie tylko nad wolą i wiadomość rodziców swych, ale i nad przyzwolenie Rad, ile pamięć ludzka świadczy o starym ojcu WKMci, o Królu Kazimierzu świętej pamięci, małżeństwa sobie bez pomocy koronnej zwalać nie mógł. Nie stoić też w prawiech koronnych miłościwy Królu o zabiciu męża od żony et e converso, ani apud Spartas Lycurgi legibus było opatrzono, jako miał być ad ulter karan; a wzdam takowy okrutnik tu w Polsce przez takowe nieopisanie statutu tem srogiego karania nie unika. Ale to miłościwy Królu jaśnie brzmiąc przywilej koronny w te słowa osobie królewskiej opatrzył: nullos contractus aut inscriptiones, quae communem regni laederent honestatem suscipiemus neque tenebimus. I na innem miejscu temto małżeństwem prawo koronne znaczy się być uciśnione, z tych to opisanych słów: Nemo de stirpe ducum in hoc inclyto Regno Poloniae dignitatis, officia, castra, munitiones possideat, A WKM poddaną swą pojąwszy tak wieleś WKM królów w Polsce naczynie raczył, jako wiele ta to małżonka WKMci krewnych w Polsce, w Litwie ma. A tak miłościwy Królu, aczkolwiek o ożenieniu królów polskich expresse w statucie nie stoi, wszakże za takiemi wywody jasnemi i za doświadczonemi zwyczajmi, które są z dawna w Koronie około ożenienia królów polskich trzymane słusznie, iście to małżeństwo WKMci z poddaną złączone teraz nie ma: a iż się też za tem małżeństwem powiada o przyochędożeniu nizkiego stanu tej tam małżonki WKMci wysokim stanem królewskim, toć każdy najj. miłościwy Królu przyznawać musi, iżeś WKM zacnością swą okrasić raczył tej to paniej, aleś WKM z łaską WKMci wspominając, stan osoby swej królewskiej, tudzież poddanych swych niepomału poniżyć raczył, pojąwszy WKM poddaną swą a zwłaszcza takowej familii i z takowego ludu wziąwszy sobie małżonkę, którzy dopiero od półtora sta lat ex summa et inculta barbarie wiarę prawdziwą chrześciańską uznali i w tymże też krótkim wieku stan rycerski i herby od nas Polaków dopiero przyjęli. A tak najj. a miłościwy Królu, gdyż obywatelom koronnym nie jest rzecz i prośba ku WKMci Panu swemu o tej tam pani, którą sobie WKM w małżeństwo przyjmować raczysz, ale tylko res agitur o zelżeniu stanów koronnych, tem się tedy małżeństwo okrasić nigdy nie może ku pociesze obywatelów koronnych, gdyż nobilitas genitorum potem morum czynią zacnego człowieka. Ile też ktemu, iżby Królowi jako innemu komu miało być wolno żonę obierać, i owszem najj. miłościwy Królu byłby to sprośny zakon, aby ten, który nadawcą i obrońcą wolności sam będąc, nie miałby też tejże wolności użyć, gdyż i pszczoła starsza, którą matką zową nie robiąc sama na to zimie tak udziela i innym pokarmu, jakoby sama głodem pierwej niżli która inna nie umarła: a wszakże miłościwy Królu między tylko sobie równymi conditią i rodzajem tej to wolności obierać sobie żonę roztropnie i poczciwie ludzkie baczenie nie żeby dopuszczać miało, ale przebaczywa a nie karze. Abowiem jako jest rzecz honestis moribus przeciwna, gdy kto z szlachetnego albo z rycerskiego stanu będąc, pojmie nierzkąc kmiotównę poddaną swą, ale i sławetnego miasta mieszczkę, acz nikogo postronnego tem ani zelży ani uszkodzi, jeno sam siebie; daleko tedy więcej publicarum personarum nad stan wykroczenie obraża honestas institutiones Rerumpublicarum, których przykładem mają się wszytcy inni ich poddani ludzie sprawować. Abowiem najj. miłościwy Królu gdy kto publicam personam gerit, ten stan nietylko czynienia ku zelżywości albo ku szkodzie onym, podle których i wezwania i przełożenia dostał, jako jest od Polaków Król polski wezwan, czynić nie może, ale ani żadnych innych nie wedle stanu swego rzeczy, aczby też nie owszem szkodliwych używać mu nie przystoi. Gdyż wiemy, iż mężczyźnie małego a nizkiego stanu mocować się z zwierzęty albo prząść kądziel nie jest zelżywość, a wzdam Król Sardanapalius o przędzenie kądziele między białemi głowami, Comodus cesarz zasię rzymski o mocowanie się ze zwierzęty są przyszli ku zelżeniu i ku obrzydzeniu sławy na świecie. Nie przecz inszego miłościwy Królu ci to wymienieni królowie ku takowej niewdzięczności byli przyszli, jedno przez to, iż ludzie mądrzy wypisując o powinowactwie każdego króla dołożyli tego, aby król każdy wszytki swe pociechy, roskoszy i też inne swe użytki być rozumiał, aby się kochał w takowych, któreby się ściągały ku czci i pożytku państwa i też poddanym jego a nie królowi tylko samemu ku roskoszy. A ztąd najj. a miłościwy Królu, uznawszy WKM iż takowa wolność rozumiana być ma tylko o osobach, na których mało ludziom abo nic nie należy, a nie o ludziech przełożonych, słusznie za temto małżeństwem tej i takowej wolności uzurpować nie będziesz raczył WKM ku uniżeniu zwłaszcza dostojności rodzaju królewskiego i ku przekażeniu pożytecznego w Rzeczy pospolitej państw swych. Mogliby też to miłościwy Królu jeszcze to za temto małżeństwem powiedzieć, iż żadnemu królowi na to nie przychodziło z narodu WKMci ani innym na świecie królom, aby który kiedy raz zwoloną żonę opuścić kwoli i sławie Rzeczypospolitej miał. Jest miłościwy Królu tego pewna wiadomość, iż świętej pamięci Władysław Król węgierski, stryj WKMci z Królową Matiaszową dla dobrego państw swych się rozwiódł. Takież ojciec WKMci niedawno zmarły, chwalebnej pamięci dwie księżnie, jednę machelborską, drugą mazowiecką już sobie za małżonki umyślone, Radom swym prze poczciwe dobre koronne przemienić musiał. Zasię i o Królu macedońskim, iż synowi swemu dziewki starosty swego pojąć nie chciał dopuścić. Jest też miłościwy Królu jasne pismo, iż niejaki Król Massynissa pojął był Syphacis Regis żonę, też królową, a wzdam jedno przeto, iż mu był powiedział hetman rzymski Scipio być takowe ożenienie zelżeniem stanu jego królewskiego, z tej przyczyny, iż był w więzieniu będącego króla żonę pojął, hnet Massynissa miłując poczciwe stanu swego królewskiego, wzgardził owem małżeństwem powiadając żenie swej tę przyczynę być tego z nią rozłączenia, iż pierwej ślubił Rzymianom bez ich woli cum Siphace Rege mężem jej, w żadną powinowatość się nie wdawać; na czem ona królowa dla dobrego męża swego chciwie przestała i od jadu niewymownego śmierć podjęła. Jakoż snać miłościwy Królu i ta cna pani miłując poczciwe i dobre osoby twej pańskiej i Rzeczypospolitej za tak pilnem staraniem wszech poddanych WKMci nie będzie snać od tego, za wiadomością zwłaszcza tego, iż Agar od Abrahama patryarchy, jako jemu nierówna, nietylko sama ale i z synem Abrahamowym z przejrzenia boskiego była wygnana; aby na onej pierwszej swej kondycyi wojewódzkiej, jako w Polsce najprzedniejszej dla rozszerzenia pomocy i sławy u postronnych panów przestać nie miała. Jakoż i jeszcze miłościwy Królu każdy z pierwszego WKMci małżeństwa uważać może, jako wiele powagi, nadziei, pomocy u postronnych narodów tem to małżeństwem by Polakom było, a snać zginęło, abowiem miłościwy Królu za pojęciem onej świętej małżonki swej, jako synowice cesarskiej, a dziewki króla rzymskiego, rozszerzyć był raczył granice państwa swojego, od moskiewskich granic aż do Afryki tak spokojnie i pożytecznie Koronie tej, iż nierzkąc ludzie szlachciwi aleć i poddani WKMci, szukając ćwiczenia nauk poczciwych, nie inaczej jedno jako tu w Polsce te tam strony przejeżdżali; czego teraz przez osławienie tego to WKM ożenienia nierównego używać przed wielkiem od postronnych narodów urąganiem z pociechą nie mogą. A gdyż więc już najj. a miłościwy Królu już ktemu przyszło, iż za dozwoleniem twem pańskiem, Rady koronne przy bytności twej pańskiej i wszego tego sejmu są się w wotach swych jednostajnie zgodzili, iż to małżeństwo osoby twej pańskiej, także też poddanym WKMci było ku upadkowi i poniżeniu; i o temże używając Senat koronny uprzywilejowanej autoritatem suam senatoriam, radzą WKMci i proszą, jako Pana i Króla chrześciańskiego, abyś WKM tego małżeństwa żałościwego zaniechać raczył, biorąc na sumienie swe tak duchowna jak i świecka Rada, iż tem WKM sumienia swego chrześciańskiego nie obrazisz: teda też od rycerstwa koronnego posłowie najj. i miłościwego Króla wierni poddani WKMci Panie nasz miłościwy Królu, przy IM Radach koronnych, jako przy stróżach dobra Rzeczypospolitej polskiej stojąc i tenże upadek Korony z tego to małżeństwa rozumiejąc, jako o tem, o którem IchM Rady koronne szeroce sententiae swe dawały, napominają Pana swego w nadziei łaski twej pańskiej i miłości chrześciańskiej, abyś naprzód od Pana Boga takowe wszem ludziom brzydliwe małżeństwo, z pokorą a skruszonem sercem przyjmować raczył i tak za to mieć, iż to zasmucenie z ożenienia tego na Koronę Pan Bóg albo za twój pański przeciwko bóstwu Jego występek, albo też za grzechy poddanych twych teraz dopuścić raczył, upominając w tem Ojciec niebieski każdego innego człowieka, aby sobie człowiek grzeszny niedufał, ale się upamiętał a woli swej krewkiej poniechawszy, ku Panu Bogu w miłości przeciwko bliźniemu, aby się nawrócił. Napomina też najj. a miłościwy Królu rycerstwo koronne we wszej wiernej poddaności przeciwko tobie Panu swemu, WKM, abyś od tak uczciwego Senatu koronnego, tobie Panu swemu uprzejmie życzliwego od tak zwłaszcza mądrego i pobożnego Senatu, iż cokolwiek niedawno zmarły Król, ojciec WKMci świętej pamięci po sobie na świecie chwalić zostawił (jakoż wiele jest chwalić), tego wszystkiego dostąpisz za radą i za pomocą ich, iż też WKM za ich radą i pomocą na stolec ten za żywota swego podniósł: abyś WKM ich tak pilne staranie, o twe przodkiem poczciwe pańskie, potem a wszej Korony pożyteczne, miłościwie przyjmował i chować raczył. Samo też od siebie rycerstwo koronne wierni poddani i uprzejmi miłościwej dobrej sławy twej pańskiej Królu miłościwy jako jeszcze Panu młodemu we wszej pokorze przypominają, abyś WKM uważyć raczył, iż Korona polska nie mając w sobie ani srebra, ani złota, takowe rycerstwo ma, którzy tylko się w tem kochają, iż prze rozlewanie krwie swej, prze poczciwe narodnych Królów a Panów swych za czcią szlachectwa swojego wolnościami wysłużonemi z każdego innego Królestwa szlachtą aż do tych czasów zrównywały, coby snać z nierównego małżeństwa twego pańskiego upuścić i u postronnych narodów utracić na potem musieli. Proszą przytem WKMci pokornie rycerstwo koronne jakoż to Pana swego miłościwego, abyś WKM tego małżeństwa poniechać raczył, względem miłości sławy przodków swych jako Wladislai, Kazimiri, Sigismundi regum i inszych Królów względem jednostajnego na ten rozwód od Senatu zezwolenia, a co najwięcej miłościwy Królu, względem łaski Boga, stworzyciela swego, z którą cię on razu tego najduje i do serca twego przez prośby ludzkie a napominania, jako Pan miłościwy kołacze. Jakoż najjaśniejszy Królu a Panie nasz miłościwy i powtóre cię wierne rycerstwo twe przez tegoż Boga miłosierdzie pokornie klękając na swe kolana z rozrzewnionemi sercy płaczliwemi oczyma prosi.— A zatem tu wszyscy posłowie koronni i którzy jedno na ten czas przy tem byli dworzanie, panięta zaraz klęknęli, wiele ich oczy swe z łez ocierając, jawnie żal serdeczny wyznawając tak, iż okrom Rad koronnych jeden nie był, któryby ochotnie przypaść na kolana swe, pilno, patrzeć na Pana swego, choć też było i obecnych tamże dworzanów niemało, nie miał. Na co Król JM (wielkiej niewdzięczności znak po sobie ukazując) jął kiwać głową i mówić: Wejże ich! wejże! trzebaż tego?! Jednak Boratyński nie przestawając, rzecz swą konał. Abyś WKM serca swego chrześciańskiego od woli boskiej od senatu swego uprzejmego rady, od tak serdecznych pokornych łez, bez wszej chytrości albo waśni próśb poddanych swych odchylać nie raczył, alić abyś WKM to małżeństwo jako tajemne z nierównym sobie człowiekiem złączone, wniwecz obrócić raczył, z miłości to WKM czyniąc przeciwko Panu Bogu swemu i przeciwko dobremu sam swej pańskiej osoby i państw swych. Będziesz WKM raczył uśmierzyć tem zaburzone serca ludzkie, i to miłościwy nasz Panie, czemeś dostojność swą królewską poniżył, przyjacioły i rycerstwo swe zelżył, a gorszcze zasmucił, czemeś też WKM nieprzyjaciele koronne przeciwko sobie śmielszymi uczynił, wszystko to sobie opuszczeniem tego małżeństwa i państwom swym obficie nagrodzić. A tem też WKM. na potem gorzko o sobie chwalebną pamięcią porównasz z innymi sławnymi niegdyś będącymi królmi na świecie, gdy WKM tu na ten czas więcej folgować będziesz raczył i sam swemu i poddanych swych poczciwemu, a niźli tej małej i krótkiej rozkoszy z małżeństwa tego swego. A prawie tem miłościwy Królu już sobie aż do rozlania krwie wobec, wszytki poddane swe ku posługom swym chciwsze, wierniejsze bez wątpienia WKM zjednać będziesz raczył.

(AGAD, Zbiór Branickich z Suchej, sygn. 47/61)


Skany całości diariusza dostępne są na portalu Szukaj w Archiwch: Diariusz Sejmu Piotrkowskiego z 1548 r.

236 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page