top of page
  • Zdjęcie autoraAGAD

„Błogosławiona wina”

Zaktualizowano: 7 lut 2021

Mikołaj Sapieha herbu Lis (ok. 1581-1644), chorąży wielki litewski, wojewoda miński, brzeski litewski i kasztelan wileński. Dzięki swej wyjątkowej pobożności otrzymał przydomek Pius. Przeszedł do historii jako bohater afery związanej z kradzieżą cudownego obrazu Najświętszej Maryi Panny Gwadelupeńskiej, który znajdował się w prywatnej kaplicy papieża Urbana VIII w Rzymie. Obraz ten Sapieha umieścił w Kodniu, gdzie znajduje się do dnia dzisiejszego. I choć historia ta nie ma swojego potwierdzenia w dokumentach archiwalnych, a pochodzenie obrazu Matki Bożej Kodeńskiej do końca nie jest znane, uwierzyła w nią Zofia Kossak-Szczucka i opisała w powieści „Błogosławiona wina”.

My natomiast prezentujemy list Mikołaja Sapiehy z 1626 r. napisany z Wenecji do Aleksandra Zasławskiego, wojewody bracławskiego, w którym wspomina o swoim słabym zdrowiu i zamiarze udania się do Rzymu w celu dalszej kuracji. W naszym zasobie zachowała się też kopia aktu fundacji (1690 r.) przez Kazimierza Władysława Sapiehę, kasztelana trockiego wiecznej lampy palącej się w kościele św. Anny w Kodniu.


Jasnie Oświecone M Xiążę A moi wiele M Panie y Bracie

Z iakim mi to żalem przyszło wyjeżdżając z oiczystych kraiów dla poratowania zdrowia, żem nie mógł waszei xiążęcei M memu M panu y bratu posług moich oddać y za wselakie chęci od WM M M pana y brata czasu cięszkiei choroby moiei mnie pokazane podziękowac, sam Pan Bóg liepiei wie. Teraz za occasyą przez xiędza Alexego Giebułtowskiego, który tu był na ten czas w Venety za wszelakie chęci poznane dziękuię, odsłużyć da Pan Bóg zdrowie gotów zostaiąc y tu y w oyczystych kraiach gdy roskazanie WM M pana y brata przystompi, któremu proszę certa [?] ceremonia racz roskazować służyć sobie nie słowy, ale rzeczą doznasz WM życzliwości moiei. Ja z łaski Bożei dobrze zdrów sub finem septembris do Rzymu wyeżdżam, ale nie za staraniem Maierowym, który nie będąc promota persona doktorem być mianuie się, do tego partacz nie umie nic, swemi lekarstwy iako tu doktorowie padevsci in consilio publico o mnie przyznali, że mie zgoła popsował non appropinata medicamenta chorobie daiąc, nie piszę o Cieplicach czeskich, gdzie mię niezbożny człowiek extrakto z lebory nigri mało nie zabył, którego lekarstwa nigdy medici dobrzy in tali corpore et affectione nie daią. Ja mu szczęsca u W X Mci Me M pana y brata nie zairze [?], iedno dla Boga śmiem rzec expertus iako bratu życzliwy brat, vide cui fide.

Więcei pisaniem waszą X M Me M pana

y brata nie bawiąc, łasce się tegosz samego nieodmiennei oddaie, tudziesz xięzny jey M mei M paniei y bratowei, którey wespół y z W X M uniżone służby me zalecam. Z Venety 22 Sept Ao 1626.

W X Msci Me M pana brat y sluga zyczliwy Mikołai Sapieha na Kodniu MP

Żona moia xiężnie Jey M służby swe zaleca.



(AGAD, Archiwum Potockich z Łańcuta, sygn. 1613)


Bogu w Przenayświętszym Sakramencie zataionemu wieczna cześć y chwała

Ja Kazimierz Władysław na Kodniu Czernobylu Olszanach Sapieha, kasztelan trocki, starosta brzyski czynie wiadomo tym wiecznym funduszem moim, iż zapatruiąc się na to, że zaślepiona w błędach pogańskich starożytność tak wielko cześć bogum swym fałszywym oddawała, że się im iakoby na wieczność goraiące wystawiała na ofiare ognie. Daleko bardziey ia prawdziwą wiarą rzimską katolicką będąc oświecony y Boga Prawdziwego w Przenayświętszym Sakramencie przytomnego wyznawaiąc po odebranych tak wielu z boskiego błogosławieństwa dobrodzieystwach za słuszną rzecz poczytałem u siebie na większe pomnożenie tsci y chwały Boga w Przenayświętszym Sakramencie zataionego sto talerów bitych od emnie na lampe do kościoła kodeńskiego murowanego założenia S. Anny darowanych tym wiecznym funduszem moim tak ordynować, iż pozwalam teraznieyszemu proboszczowi kodeńskiemu wielmożnemu JMSCI xiędzu Pawłowi Sapieże kanonikowi wileńskiemu zwysz mianowaną summe na kahał kodeński lub na inszy kahał wnieść, ażeby in vim prowiziey co rok do tegoż kościoła dziesięć kamieni łoiu ratami byli oddawane, z kturego łoiu na insze kościelne potrzeby nieobracaiąc, chiba remanencie ma wiecznymi czasy gorzeć lampa dzień y noc przed Nayświętszym Sakramentem y ażeby ta moia niegodna ku Bogu przysługa wiecznie trwać mogła ich MCiom xięży proboszczów kodeńskich przyszłych sub conscientia obliguie. Datt w Kodniu roku tysiąc sześćset dziewięćdziesiątego dnia cztyrnastego mscia cerwca.

Kazimierz Sapiha kasztelan trocku s br

A 1710 d 24 Januarij Kodnae in actu visitationis productum nobis subscribitur

Alexander Eposcopus Luc et Bres.

(AGAD, Archiwum Warszawskie Radziwiłłów, dz. X, sygn. 831)



 

Portret Mikołaja Sapiehy z ok. 1709 roku; źródło: Wikipedia

28 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page